Nie ma to jak świeże bułeczki na śniadanie! A przepis złapałam z internetu i od razu przepadłam. Przepis jest banalnie prosty, bez jajek, mleka. Wystarczy zamieszać wszystkie składniki w misce, zostawić na noc w lodowce i rano upiec. A w smaku są mega! Z tego przepisu wyszło mi około 45 bułek, dużo…Ale trochę rozdałam, a trochę zamroziłam! Ale spokojnie można zmniejszyć proporcje i wyjdzie mniej! Ja zdecydowanie tak zrobię następnym razem! Zapraszam!
Potrzebujemy:
2 l cieplej wody
25 g świeżych drożdży
900 ml płatków owsianych
3 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżka soli himalajskiej
1800 g maki
2 szklanki ziaren słonecznika
Ciepłą wodę wymieszać z drożdżami, dodać cukier oraz sol. Dodać płatki owsiane (nie zważyłam ich, ale pojemnik z miarka i odmierzyć 900 ml) i przesiana make. Dokładnie wymieszać łyżką, konsystencja ma być mokra, wtedy bułki będą pulchne w środku. Chyba, ze chcemy twarde to dodajemy więcej maki. Przygotowane ciasto odstawiamy na 12 godzin, najlepiej na cala noc do lodówki. Następnie formujemy bułki i posypujemy je ulubionymi ziarnami. Pieczemy w 250 stopniach, przez około 15 minut.
Smacznego!