Nie znam chyba osoby, która nie lubi i szarlotki! A jesienią smakuje wyjątkowo, pyszne świeże, sezonowe jabłka, aż zal nie skusić się na szarlotkę! Klasyczna, pachnąca jabłkami, masłem, kardamonem i cynamonem oczywiście, po prostu idealna! Nie będę się tu rozpisywać, tylko zabieram was do kuchni! Zapraszam!
Potrzebujemy:
3 szklanki maki
2/3 szklanki cukru
200 g masła
3 żółtka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki śmietany
1,5 kg jabłek
pół łyżeczki cynamonu
szczypta kardamonu
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki cukru z wanilia
lukier: 1 szklanka cukru pudru
1 łyżka śmietany
1 łyżka soku z cytryny
Make przesiewamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy cukier, śmietanę, żółtka i schłodzone masło pokrojone w kostkę. Zagniatamy ciasto i schładzamy przez 30 min. W tym czasie jabłka obieramy i kroimy na mniejsze części lub ścieramy na tarce na dużych oczkach, jak kto lubi. Dodajemy cukier, cynamon, kardamon i sok z cytryny. Prażymy jabłka przez chwile do miękkości. Ciasto dzielimy na 2 części. Jedno rozwałkowujemy i wykładamy na dno blaszki (25×36) i podpiekamy przez około 15 minut w 170 stopniach. Na podpieczony spod wykładamy jabłka i przykrywamy druga rozwałkowaną częścią ciasta. Pieczemy jeszcze przez około 30 min. Przygotowujemy lukier, do cukru pudru wlewamy sok z cytryny, dodajemy śmietanę i ucieramy na jednolita masę. Gorące i upieczone ciasto smarujemy lukrem.
Smacznego!