Lubie świąteczną krzątaninę w kuchni, różnorodność potraw, zapachów. A zapach korzenny jest obłędny, wtedy pachnie w całym domu, a to znak, ze święta tuz, tuz.. Lubie ten piernik, jest szybki, smaczny, korzenno- czekoladowy, przekładany domowymi powidłami, oblany czekolada i obsypany orzechami. Mam nadzieje, ze do świąt nie zniknie…
Potrzebujemy:
125 g masła
1/2 szklanki cukru
3 jajka
200 g miodu
1 i 1/4 szklanki maki
1 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżka kakao
1 i 1/2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki przyprawy do piernika
1 gorzka czekolada
3 łyżki śmietany 18%
kilka orzechów włoskich
słoik powideł śliwkowych
na polewę potrzebujemy:
100 g gorzkiej czekolady 60-70 % kakao
100 ml śmietany 30%
50 g masła
Masło utrzeć z cukrem, dodać po żółtku, cały czas miksując, a następnie dodać miód. Suche składniki wymieszać i przesiać. Partiami dodawać do masy, mieszając szpatułka. Dodać pokruszona czekoladę, śmietanę i drobno pokrojone orzechy. Ubić białka i delikatnie wymieszać. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i przełożyć ciasto. Pieczemy w 165 stopniach przez około 50 – 60 minut. Po przestygnięciu przekroić wzdłuż i przełożyć powidłami. Czekoladę rozpuścić, dodać masło i śmietanę. Dokładnie wymieszać i udekorować ciasto polewa, obsypać pokrojonymi orzechami.
Smacznego!