Tradycyjnie robimy je na Tłusty Czwartek, ale czasami zdarza się, ze mamy na nie ochotę. Fajna alternatywa do kupnych ciastka, fajna przekąska. Można ciasto zrobić sobie wcześniej, a później cala resztę później. Ja lubię rozkładać swoja prace w kuchni tak, by dawała mi satysfakcje i bym nie musiała zbyt wiele czasu spędzać w kuchni. Bo w gotowaniu chodzi o to by było smacznie, zdrowo, tanio i szybko! Zawsze towarzyszy mi choć jeden z tych warunków! Nie przedłużając zapraszam do mojej kuchni.
Potrzebujemy:
1/2 kg maki pszennej
2 łyżki miękkiego masła
150 ml śmietany 18%
5 żółte
1/2 szklanki cukru pudru
50 ml wódki
szczypta soli
olej rzepakowy lub smalec do smażenia
cukier puder do posypania
Wszystkie składniki dobrze wyrobić, następnie przez około 10 minut ciasto „ubijać”wałkiem tak aby powstało jak najwięcej pęcherzyków powietrza. Zawinąć gotowe ciasto i schodzić około 40 min, można dłużej. Następnie ciasto podzielić na mniejsze porcje,rozwałkowywać bardzo cienko.Wycinać paski,następnie prostokąty lub równoległoboki ok.10 cm(moje jak widać mają różną długość) .Następnie nacinamy w środku i przeciągamy jeden koniec. W garnku rozgrzewamy tłuszcz i smażymy na zloty kolor. Osuszamy na ręczniku papierowym i obsypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!