Jeszcze zdążyłam na sezon śliwkowy, coś zaspałam w tym roku. Jeśli ktoś lubi ciasto kruche z owocami, do tego nutka cynamonu, jeśli nie lubicie możecie pominąć ta przyprawę. Ale uważam, ze świetnie pasuje nie tylko do jabłek, ze śliwkami świetnie współgra i podkręca słodycz śliwki. Do ciasta polecam wybierać odmianę śliwek twardych, np. węgierki, nie zrobi się nam „papka” zamiast ciasta! Zapraszam!
Potrzebujemy:
1/2 kg maki
2 łyżeczki cynamony
2 łyżeczki proszku do pieczenia
300 g masła
1/2 szklanki cukru
2 żółtka
2 łyżki gęstej śmietany, u mnie jogurt grecki
1 kg śliwek
cukier puder do posypania
Z podanych składników wyrobić ciasto, zawinąć w folie i schłodzić przez około 30 minut. Przygotować dużą blaszkę 25×35, wyłożyć papierem do pieczenia. Śliwki umyć, przekroić wzdłuż na pół i usunąć pestki. Polowe ciasta rozwałkować na podsypanej maka stolnicy i wyłożyć spod blaszki. Na surowe ciasto poukładać śliwki, skorka do dna. Druga polowe ciasta pokruszyć na śliwki. Piec przez około 35-40 minut w 180 stopniach. Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem.
Smacznego!