Jesienią zawsze wypijam hektolitry herbaty, pije tylko zielona, od czasu do czasu lubię owocowa, zwłaszcza jak mnie dopada przeziębienie, to herbatka malinowa jest najlepsza. A do herbatki wiadomo, fajnie coś chrupać, maślane, kruche, korzenne, owsiane, wręcz uwielbiam. Fajna zabawa z dzieckiem, dzieci lubią, wycinać, ugniatać, układać. Można kreatywnie spędzić z nasza pociecha popołudnie. Zakładajcie fartuszki, bo będzie się sypała maka 🙂
Potrzebujemy:
3 szklanki maki
250 g zimnego masła
2 żółtka
2 łyżki kwaśnej śmietany, u mnie jogurt gracki
1/2 szklanki drobnego cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
Make przesiewamy, zimne masło kroimy w kostkę i pozostałe składniki. Możemy wyrobić ciasto ręcznie lub w maszynie, jeśli macie. Jeśli wyrabiamy ręcznie ciasto musimy robić to bardzo szybko. Wyrobione ciasto zawijamy w folie i wkładamy do lodówki na 2-3 godziny. Mocno schłodzone ciasto wałkujemy na stolnicy/ blacie posypanym maka (najlepiej rozwałkować je przez folie,nie będzie przyklejało się do walka) o grubości około 1/2 cm. Wykrawamy dowolne kształty. Pieczemy przez około 10-12 min. w temperaturze 200 stopni na zloty kolor. Po wystudzeniu przechowujemy je w szczelnie zamkniętym pojemniku lub słoiku.
Smacznego!