Lubie wieczorny spokój! Wtedy zapalam świece, zaparzam zielona herbatę, puszczam ulubiona muzykę i oddaje się błogości, chwilo trwaj! Całości dopełnia kawałek bardzo aromatycznego i wilgotnego ciasta. Proste, szybkie i ekonomiczne, a przede wszystkim naprawdę dobre. O tym cieście usłyszałam jakiś czas temu, czekałam na okres przedświąteczny, by je przygotować i się z wami podzielić. Jest to tradycyjne brazylijskie ciasto świąteczne! A jakie jest wasze ulubione ciasto świąteczne?
Potrzebujemy:
1 duża pomarańcza
1 szklanka oleju
3 jajka
2 szklanki maki
2 szklanki cukru
1 łyżka proszku do pieczenia
Pomarańcze sparzyć, obrać i podzielić na małe cząstki. Miaz i skórkę (bez tej białej części, osunąć ja nożem) przełożyć do blendera i posiekać na małe kawałeczki. Dodać olej i kolejno jajka, wszystko dokładnie wymieszać. Następnie dodać przesiana make z proszkiem do pieczenia, oraz cukier. Dokładnie wymieszać, by składniki się ze sobą połączyły. Blaszkę na babkę wysmarować masłem i obsypać na przykład kasza manna. Piec około 45 – 50 minut w 180 stopniach, do momentu tzw. suchego patyczka.Po wystygnięciu można przygotować lukier (woda, cukier puder i odrobina soku z cytryny) lub obsypać cukrem pudrem! I gotowe!
Smacznego!